Wycenianie dzieła sztuki
Wydaje mi się, że niewielu z nas zdaje sobie sprawę z tego skąd bierze się cena dzieła sztuki. Najwyższy czas coś z tym zrobić. Tak jak teraz być po prostu nie może. Nie mówię, że wycena dzieł sztuki przyda się absolutnie każdemu, ale przybytek wiedzy jeszcze nikomu nie zaszkodził, prawda? Być może zaskoczę w tym momencie wielu z Was, ale bardzo często jest tak, że mamy do czynienia z kompromisem. wycena dzieł sztuki odbywa się na zasadzie, że dzieło jest warte dokładnie tyle, ile chce się za nie zapłacić. Nie mniej, nie więcej, dokładnie tyle. Jakie jest Wasze zdanie na temat takiej zasady? Czy taka zasada ma dla Was rację bytu? Jestem bardzo ciekawy tego jak prezentują się Wasze opinie. Bez wątpienia jednak w obecnym czasie nie dojdzie do żadnych zmian, jeżeli chodzi o wycenę sztuki. Warto jeszcze zwrócić uwagę na odniesienie się do tego jak wygląda stan faktyczny. Otóż, doświadczeni kolekcjonerzy doskonale zdają sobie sprawę z tego, że cena nie zawsze musi mieć związek ze stanem faktycznym. Tak było, jest i będzie. Myślę, że dla wielu z Was takie przedstawienie sprawy jest najzwyczajniej w świecie niespodzianką.
Podstawowe kryterium
Skoro temat naszego tekstu to wycena dzieł sztuki, wypadałoby powiedzieć na temat tego jak przedstawia się podstawowe kryterium, jeżeli chodzi o wycenę. Gdyby było inaczej to można by powiedzieć, że mielibyśmy zaniedbanie z mojej strony. Otóż, podstawowe kryterium szacowania to wartość estetyczna. Jest to zasada, od której nie ma jakichkolwiek wyjątków. Mam nadzieję, że wszystko jest już absolutnie jasne i nie ma jakichkolwiek pytań.

Gdyby jednak w dalszym ciągu były jakieś niejasności to serdecznie zachęcam do tego, aby zadawać pytania. Zrobię wszystko, aby udzielić możliwie dokładnej odpowiedzi. Poza tym nie można zapominać o pewnym bardzo ważnym aspekcie. Otóż, to nie jest jeszcze ostatni tekst, jeżeli chodzi o wycenę dzieł sztuki. Co za tym idzie, mam jeszcze coś do powiedzenia. Trudno powiedzieć dokładnie ile wpisów należy się spodziewać, ale zapewniam, że będzie co czytać.